Byłyśmy dziś z Olą na spacerze, jak co dzień. Nie stylizowałyśmy się zbytnio, nie miałyśmy nawet makijażu. Patrzcie, co znalazłyśmy w Internecie zaraz po przyjściu do domu. Mamy dość paparazzich i życia w świetle jupiterów.
Dobrze, że przynajmniej nasze hipisowskie stylizacje (wszystkie ubrania i dodatki pochodzą z tegorocznej koleckji Sarah Burton Spring/Summer 2012) nie pozostawiają nic do życzenia!
to zdjecie na ktorym sie chwytasz za łono jest super! szkoda , ze nieostre, stylizacje nie podobaja mi sie, ale ja sie nie znam....
OdpowiedzUsuńJeśli stylizacje Ci się nie podobają, to raczej nie rozumiesz idei bloga. Posiedź tu trochę, to załapiesz klimat.
OdpowiedzUsuń